Jako drugie postanowiłem opisać absolutnie fascynujące Muzeum Historii Naturalnej... Niezwykłe miejsce! Jest to jedno z tych muzeów, którego będąc w Londynie pod żadnym pozorem nie wolno ominąć. Jest to atrakcja naprawdę dla każdego - o dzieciach to już nawet nie wspominam. Na każdym kroku słychać uradowane głosy najmłodszych we wszystkich językach świata. Skłamałbym mówiąc, że tylko oni mają zachwyt wypisany na twarzy - dorośli również! Jeśli ktokolwiek był w Muzeum Kopernika w Warszawie i widział tłumy do kas zdziwi się będąc w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie! Nie dość, że wstęp jest bezpłatny, nie ma żadnych kolejek - i co najważniejsze nie ma tutaj tłumów...
Przeogromne dinozaury, wieloryby, żyrafy, lwy, kałamarnice... Jest tu dosłownie wszystko. Nawet sobie sprawy nie zdawałem, że dinozaury są tak ogromne! Przytłoczył mnie również widok wieloryba wiszącego ponad głowami zwiedzających - powiedzieć, że jest gigantyczny to naprawdę zbyt mało. Tysiące eksponatów. Po raz pierwszy w życiu miałem okazje patrzeć prosto w oczy królowi dżungli, po raz pierwszy w życiu widziałem najprawdziwsze jaja dinozaurów, po raz pierwszy w życiu wjechałem do jądra ziemi!
Kolekcja muzeum liczy ponad 70 milionów eksponatów, a całość dzieli się na 5 głównych działów: botanika, entomologia, mineralogia, paleontologia i zoologia. Dużą popularnością cieszy się symulowane trzęsienie ziemi, którego mogą doświadczyć zwiedzający oraz galeria dinozaurów, gdzie znajduje się ryczący, ruchomy dinozaur-robot. W głównym holu znajduje się odlew szkieletu diplodoka. W muzeum tym można wielu eksponatów dotknąć, spróbować, wykonać różne symulacje i eksperymenty. Znajduje się tam m.in. kolekcja ryb, płazów, gadów, ptaków i ssaków w różnych stadiach ewolucji. Na samym szczycie galerii znajduje się plaster wycięty z pnia sekwoi o średnicy 6 metrów.
Absolutnie fenomenalny jest także ruchomy, wyglądający jak żywy tyranozaur! Wielkie zębiska, szatańskie spojrzenie, monstrualna postura... Widok jego oczu mrozi krew w żyłach. Momentami miałem wrażenie, że przeniosłem się w czasie i szans na przeżycie obok takiego drapieżcy nie mam żadnych! Jakże się cieszę, że mama straszyła mnie w dzieciństwie tylko Baba Jagą!
Do muzeum polecałbym wybrać o poranku. To chyba najlepszy czas by przejść całe muzeum w spokoju, nie martwiąc się, że za chwilę zostanie zamknięte. I tu trzeba pamiętać, iż właściwie prawie każde muzeum w Londynie zamykane jest o godzinie 18.00. Jedynym wyjątkiem jest Tate Gallery - ale o tym w następnym poście...
I NA KONIEC SYMULACJA JAPOŃSKIEGO TRZĘSIENIA ZIEMI:
